Dąbrowa Górnicza Huta Katowice
Kwiecień 2002
Kwiecień 2002. Widok ogólny na przystanek kolejowy Dąbrowa Górnicza Huta Katowice. Na pierwszym planie zejście na peron 1, dalej peron 2, w głębi wiaty na nieczynnych peronach na łącznicy 105 (w kierunku Dąbrowy Górniczej).
Kwiecień 2002. Widok w stronę Krakowa. Na pierwszym planie peron 2, dalej wspaniały produkt Mostostalu Będzin, czyli wiadukt na drodze do huty.
Ten obrazek wrył mi się mocno w pamięć. To stąd co tydzień jeździłem w czasie studiów do Krakowa, wtedy jeszcze połączeniem bezpośrednim. Ciekawe ile jeszcze roczników studentów będzie spotykać się tu w poniedziałek rano?
Kwiecień 2002. A w tą stronę spoglądałem zawsze wyczekując pociągu z Ząbkowic. Gdy w zimie korzystałem z połączenia o 5:25, pierwszą oznaką nadjeżdżającego pociągu była łuna światła rzucana przez reflektory. Czasami dodatkowo były efekty specjalne - snop iskier sypiących się spod pantografu zdrapującego szadź.
Kwiecień 2002. Tak wygląda wiadukt i kładka na peron drugi z profilu. Perony na łącznicy 105 są wysokie, natomiast na 104 niskie, gdyż na początku lat 90-tych przeszły modernizację (przy okazji wymiany torowiska). Peronów na linii 105 nie ruszano. W roku 1993 zamknięto tę linię dla ruchu pasażerskiego. A w sumie było to bardzo dobre połączenie Strzemieszyc z Gołonogiem, Dąbrową, Będzinem, Sosnowcem. Idealnie sprawdziłby się na tym odcinku szynobus z większą liczbą przystanków startujący w D.G. Wschodniej. Cóż, PKP ostatnio zajmuje się głownie zamykaniem i likwidacjami.
Kwiecień 2002. W ramach modernizacji na początku lat 90-tych skrócono, czy też przesunięto bardziej w kierunku Ząbkowic perony na linii 104. Zlikwidowano też stare schody, po których został tylko mały kawałek biegnący donikąd.
W sumie po modernizacji nie ma się gdzie schować przed deszczem, wcześniej można było wleźć pod wiadukt.
Kwiecień 2002. Tablice na peronie pierwszym. Jadna z nich głosi, że podróżny wsiadający do pociągu bez biletu obowiązani są do stawienia się w pierwszym wagonie w celu zakupienia biletu.
Bodajże na wiosnę 1996 roku spłonęła kasa biletowa, która znajdowała się przy jednym z końców wiaduktu. Nie odbudowano jej już nigdy, Tworzeń jest przystankiem nieobsadzonym. Zapowiedzi pociągów są głoszone prawdopodobnie z nastawni.
Kwiecień 2002. Perony w stronę D.G na łącznicy 105. Właściwie nie wiem, czy jest to peron 2 i 3, czy 3 i 4. Żałuję, że tak późno wziąłem się za fotografowanie tej części stacji. Przez kilka lat przyglądałem się tylko. Najpierw po prostu zmniejszał się ruch, potem znikła trakcja, skasowano semafory (takimi pięknymi deskami w kształcie krzyża). Potem semafory gdzieś znikły, torowisko zaczęło zarastać, wiaty popadły w ruinę.
Kwiecień 2002. Ciekaw jestem, czy ktoś zajmie się kiedyś uporządkowaniem pozostałości po złotym wieku kolei? Naturalnie w najśmielszych marzeniach nie liczę na rewitalizację tej linii, chodzi mi tu raczej o zrównanie resztek z ziemią.
Mam nadzieję, że szczątki dawnych linii i stacji kolejowych pozostaną nietknięte i w naturalny sposób zapadną się pod ziemię. Rośliny cierpliwie przegryzą się przez betony, ruda dziwka rdza pożre stalowe konstrukcje peronów. Patrząc na to uzmysławiam sobie, że kiedyś naprawdę “nie będzie nas, będzie las”. To skłania mnie do skupienia się na “tu i teraz”.
Kwiecień 2002. Wszystkie wiaty w Tworzniu wyglądają mniej więcej tak jak ta. Podobnie wiata na używanym póki co peronie 2. W zasadzie chroni ona jedynie przed deszczem i słońcem w lecie. Natomiast ze względu na ażurową konstrukcję ścian nie chroni zupełnie przed wiatrem. Ma to też swoje plusy: wewnątrz nie cuchnie szczynami, zresztą nikt się tam nie odlewa, bo intymniej jest w pobliskich zagajnikach. Aktualnie usiąść też nie ma za bardzo gdzie, trzeba zadowolić się staniem.
Kwiecień 2002. Jak za czasów mego dzieciństwa w Tworzniu królują brutta, zmienił się jedynie profil. Wtedy jeździły praktycznie tylko z węglem. Teraz repertuar wagonów jest dużo większy: nowe samochody, zwoje blach z Huty Lenina (teraz Sendzimira), z których zostaną zrobione nowe samochody, beczki z benzyną do samochodów, kontenery z częściami do samochodów i jeden wyjątek - czeskie wagony kryte z enigmatycznym napisem “len pre obiliny a potraviny”.
Kwiecień 2002. Dawno, dawno temu, mniej więcej za komuny, a dokładnie przed przebudową przystanku, o której wspominałem wcześniej, w tym miejscu kończył się peron 1. U dołu zdjęcia widać betonowe pozostałości po peronie czy fundamentach wiaty, która też gdzieś tu stała.
Gdy byłem w pierwszej klasie podstawówki przyjeżdżałem tu często z moim najlepszym kumplem, żeby popatrzeć na pociągi. W tej nieistniejącej już wiacie spędziłem naprawdę dużo czasu. Wolałbym, żeby moje dzieci znalazły sobie mądrzejsze rozrywki niż podkładanie kapsli od butelek na szyny…
Kwiecień 2002. Ciekawe, czy ludzie, którzy jeździli kiedyś ze Strzemieszyc do D.G., Będzina, Sosnowca pamiętają jeszcze, że było takie bezpośrednie wygodne połączenie? Ja nie jechałem tędy nigdy (chyba, że jako dziecko i nie pamiętam). Pamiętam za to pociągi jeżdżące przez Gołonóg na Hutę. Pewnego razu wracałem z ojcem z Katowic do D.G. pociągiem, który jechał do Strzemieszyc. Pewnie wysiedliśmy w centrum, a może w Gołonogu?
Kwiecień 2002. Na południe od przystanku znajduje się węzeł szlaków: Spotykają się tu linie 104 i 105. Odcinek 105 w kierunku Strzemieszyc jest czynny. Dodatkowo obok znajduje się dealer Huty Katowice. Do ich hal doprowadzone są bocznice mające swój początek w tym samym węźle.
Więcej materiałów
2013.12.01 - zdjęcia z likwidacji przystanku, tutaj z opisem na eksploratorzy.com.pl
2016.02.07 - rekonesans po linii kolejowej 162, tutaj galeria na Google Photos
2017.05.03 - remont wiaduktów nad dawnym przystankiem
2018.03.24 - po likwidacji schodów na peron
Krótka historia przystanku Dąbrowa Górnicza Huta Katowice.
Archiwalne rozkłady jazdy
Strona stacji w serwisie bazakolejowa.pl.
Zostaw komentarz