Linia 162 - ze stacji Dąbrowa Górnicza Huta Katowice do stacji Dąbrowa Górnicza Strzemieszyce

Przebieg: Dąbrowa Górnicza Huta Katowice > podg. Dąbrowa Górnicza Huta Katowice > Dąbrowa Górnicza Strzemieszyce

Strona linii 162 w serwisie bazakolejowa.pl.


Kwiecień 2002. Naszą wycieczkę z Tworznia do Strzemieszyc rozpoczynamy na południowej głowicy przystanku. Jeśli idziemy od strony peronów (od północy), to w lewą stronę odchodzi dwutorowa linia na Jaworzno i Kraków, a w prawo jednotorowa póki co zelektryfikowana łącznica do Strzemieszyc - na zdjęciu to ten tor po lewej stronie.


Kwiecień 2002. Po opuszczeniu przystanku DG Huta Katowice łącznica wchodzi w wykop i skręca w prawo. Za zakrętem jest przejazd kolejowy bez rogatek (zdjęcie zrobione jest w stronę przeciwną do kierunku naszej wycieczki). Z doświadczenia wiem, że kierowcy aut wyjeżdżających zza domu stojącego tuż przy przejeździe (na zdjęciu po prawej) mogą liczyć wyłącznie na swoją intuicję. Po prostu strach się bać!


Kwiecień 2002. Na tym zdjęciu widzimy prawie ten sam odcinek szlaku z przejazdem w oddali, z tym, że zdjęcie zrobione jest z wiaduktu na ulicy Podlesie. Ulica ta miała być kiedyś drogą dojazdową do bocznej bramy Huty Katowice. Nie zbudowano jedynie ostatniego wiaduktu nad “Wiedenką”. W ten sposób na zupełnych peryferiach DG mamy szeroką ulicę dwupasmową niczym w centrum naszej stolicy. Jeszcze niedawno była ona miejscem dzikiej nauki jazdy. Teraz właściciele legalnych szkół nauki jazdy nasyłają Policję na uczących się na dziko, dlatego mało kto waży się na jazdę bez prawka.

Mało kto wie, że ta niepozorna dziś łącznica zażywała przed laty wielkiej chwały. Otóż przed II wojną światową jeździły tędy lukstorpedy relacji Warszawa -> Katowice.


Kwiecień 2002. Oto dwa wspaniałe wiadukty na ulicy Podlesie, o których mówiłem wcześniej. Przy okazji złapał się nam byk. Mimo że na łącznicy nie ma już planowego ruchu pasażerskiego częste są podsyły i brutta. Jakby nie było jest to najkrótsza w okolicy możliwość przejechania z Wiedenki na dawnę linię kolei Dąbrowsko - Iwanogrodzkiej (miano Iwanogrodu nosił pod rosyjskim zaborem Radom).


Marzec 2002. Idąc dalej na południe dochodzimy do zgrupowania domów o nazwie Jamki. Jest tam niestrzeżony przejazd kolejowy. Po drugiej stronie za przejazdem widać płot. Otaczał on system bocznic odchodzący od zwiedzanej przez nas łącznicy. Nie jestem do końca pewien, ale ten system bocznic służył prawdopodobnie mieszczącej się nieopodal Mikrohucie.


Marzec 2002. Widok na pozostałości systemu bocznic. W marcu 2002, kiedy robiłem te zdjęcia tory w obrębie ogrodzenia były prawie całkowicie rozebrane. Natomiast odcinek od łącznicy do bramy był kompletny. Na wiosnę 2004 roku wszystko rozebrano, łacznie ze zwrotnicą w łącznicy i żeberkiem ochronnym.


Marzec 2002. Nieco dalej nad łącznicą sterczą dwa mury, które wyglądają jak pozostałości po wiadukcie kolejowym. To bardzo dziwne, bo w okolicy nie ma śladu torowiska. Jedynie na starych mapach istotnie narysowany jest w tym miejscu tor biegnący w stronę Staszica i kopalni w lesie na Zagórzu.


Marzec 2002. W tym miejscu dochodził do łącznicy system bocznic z Mikrohuty. Dochodził, ponieważ wiosną 2004 roku tory zostały zwinięte. Zwrotnica została zastąpiona prostymi szynami. W miejscach, gdzie były tory pozostały aktualnie tylko kamienie i betonowa odbojnica. Cześć ich pamięci! W tle przejazd kolejowy w Strzemieszycach.


Marzec 2002. Tutaj widzimy ten sam przejazd kolejowy co poprzednio. Po niegdysiejszych szlabanach zostało wspomnienie. Budka dróżnika straszy zabitymi oknami.


Marzec 2002. Tu kończy się łącznica z Huty Katowice do Strzemieszyc. Po prawej stronie dochodzi jednotorwa na tym odcinku linia kolejowa Katowice - Kielce i łącznica do Staszica, na której witrualne zwiedzanie zapraszam.


Idę dalej:

Zostaw komentarz